Witajcie drodzy czytelnicy. Tyle książek przeczytałem, że nawet nie zlicze. A niezwykle żatko piszę recenzje
czego kolwiek. Jednak jakoś mam ochotę napisaćo tej książce.
Książka opowiada o życiu chłopaka o imieniu Bastart, który został oddany do zamku jak miał sześć lat.
Wydażenia poznajemy z jego strony i dzięki temu możemy też poznać jego przemyślenia, emocje. Napoczątków
rozdziałów autorka stara się nas zapoznać z otaczającym nas światem, ale jak dla mnie to czasem męczące.
Świat został jednak wyraziście narysowany i zasady nim rządzące. Nawet występuje tutaj magia, ale różna
od tej jaką byście się spodziewali. Jest to magia, która nie odziałowuję bezpośrednio na otoczenie. Nie
każdy ma zdolności do posługiwania się nią. Najleprze predyspozycje ma ród królewski. Nasz bohater jako
syn księcia z rodu panującego ma ku temu możliwości. Jednak do piero po pewnym czasie król decyduje się
pozwolić mu uczyć się mocy. Chłopak potrafi też kożystać z mocy nazywanej rozumieniem. Jest to zdolność
do budowania więzi ze zwierzętami. Nikt go nie uczył jak to robić, ale pewne rzeczy robi odruchowo. Jego
opiekun, czyli królewski koniuszy uważa to za zboczenie i nie pozwala chłopakowi z niej korzystać.
Jak pisałem troszke mi przeszkadzało to, że co początek rozdziału to jakieś wtrącenie o świecie, a nie
jakoś zgrabnie w rozdziale. Jednak autorka pisze na tyle ciekawie, że każdy rozdział pochłania się z
ciekawością. Każdy bohater jest wyraziście przedstawiony. Są tacy, którzy są na tyle irytujący, że nie
za bardzo da się ich lubić. Ale i są oczywiście przeciwne postacie. Jeśli ktoś poszukuje mitycznych
stworów czy magji niszczącej wrogów. Nie znajdzie tego. Książka zawiera świat, w którym istnieją ludzie
ze swoimi problemami. Nie ma elfów, krasnoluduów. Są tylko ludzie, których łatwiej zrozumieć i pozwala
to na odnalezienie siebie na kartach historii.
Zapraszam tych, których interesuje ciekawa historia, pokazanie przeżyć bohatera czy zdolności, które
nie grają pierwszych skrzypiec.
Na koniec kilka cytatów.
"Nie uciekaj. Nikt nigdy niczego nie zyskał uciekając".
"Czasami lepiej jest się bardzo pomylić niż nie zrobić nic".
"Synu mój nie rób kroku, którego nie możesz cofnąć, dopóki nie rozważysz, czego nie będziesz mógł zrobić, gdy go już uczynisz".
"Sztuka dyplomacji polega na tym, by mieć szczęście poznać więcej sekretów twojego rywala niż on twoich".
"Nie potrzeba miłości by być od kogoś uzależnionym".
"Ruszyliśmy pod górę i pod wiatr. I to właśnie nagle wydało mi się metaforą całego mojego życia".
Wow bardzo ciekawe. Chętnie przeczytam jeśli na jakimś chomiku dostępne będzie.